Koncert inaugurujący Weekend Muzyki Filmowej: Śladami Bohaterów – recenzja
Filharmonia Sudecka rozpoczęła Weekend Muzyki Filmowej z wielkim rozmachem, zapraszając melomanów w niezapomnianą podróż w świat kinowych hitów. Koncert inauguracyjny, zatytułowany „Śladami Bohaterów”, pod batutą Bogusława Jana Bembena, okazał się prawdziwym świętem dla miłośników orkiestrowych brzmień.
W programie wieczoru znalazły się najbardziej ikoniczne ścieżki dźwiękowe, które na stałe weszły do popkultury: od epickich motywów z „Gladiatora” i „Władcy Pierścieni”, przez kosmiczne przygody w „Gwiezdnych Wojnach”, aż po szpiegowskie emocje z „Agenta 007” i „Mission Impossible”. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej pod kierownictwem Maestro Bembena udowodniła swój kunszt, z precyzją i pasją oddając każdy niuans tych złożonych kompozycji.
W rolę przewodniczki po filmowym świecie wcieliła się znakomita Magdalena Miśka-Jackowska, dziennikarka i blogerka specjalizująca się w muzyce filmowej. Jej kompetentne, pełne anegdot wprowadzenia do kolejnych utworów, były idealnym dopełnieniem muzycznej uczty, pogłębiającym wrażenia słuchaczy.
Niesamowita Moc Opowiadania Muzyką
Muzycy Filharmonii Sudeckiej pięknie zaczarowali również słuchaczy historią Forresta Gumpa oraz namalowali muzyką zgromadzonym melomanom wizję lotu Supermana, by za chwilę przenieść ich magicznie w świat Harry’ego Pottera. Każdy utwór był emocjonalną kulminacją, budzącą natychmiastowe skojarzenia z wielkim ekranem.
Absolutną i wzruszającą niespodzianką wieczoru było wspólne wykonanie przez muzyków z orkiestry pieśni „Hoist the Colours” z „Piratów z Karaibów”. Ten spontaniczny, chóralny występ dodał osobistego, ludzkiego wymiaru do formalnego koncertu symfonicznego, wywołując entuzjazm na sali.
Publiczność „zgotowała” artystom owację na stojąco, nagradzając ich talent wielokrotnymi, gromkimi brawami. Reakcja ta zaowocowała wyjątkowym podwójnym bisem, którym orkiestra pożegnała się z publicznością. Koncert „Śladami Bohaterów” był triumfem muzyki filmowej i doskonale przygotował grunt pod resztę weekendowych atrakcji. Choć z pewnością część widowni odczuwała pewien niedosyt, bo muzyki filmowej można słuchać i słuchać…. A najlepiej tej zagranej przez muzyków Filharmonii Sudeckiej.
Paweł Szpur
Źródło zdjęć – Filharmonia Sudecka , autor zdjęć – foto-adamczyk.pl
Share this content:
Opublikuj komentarz