Koszykarze Akademii Górnika Kaltech Wałbrzych odnieśli zwycięstwo, które przeszło do historii jako jedno z najbardziej zaciętych w tym sezonie III Ligi Koszykówki. Choć wałbrzyszanie prowadzili niemal od początku spotkania, KKS Siechnice zdołało odrobić straty, a w trzeciej kwarcie nawet wyjść na prowadzenie. Ostatecznie, to Górnik triumfował po nerwowej końcówce, zwyciężając 74:69.

Mecz „na styku” i znikająca przewaga

Spotkanie, które odbyło się w Hali Wałbrzyskich Mistrzów, było starciem o zachowanie wysokiej pozycji w tabeli przed drugą fazą rozgrywek. Gospodarze, przyzwyczajeni do wyższych zwycięstw, tym razem natrafili na niezwykle zdeterminowanego rywala.

Górnik zakończył pierwszą połowę z komfortową, choć niepewną, przewagą 40:32. Początek trzeciej kwarty przyniósł jednak zimny prysznic. Goście, napędzani świetną grą Tomasza Kosmali, który zdominował walkę pod koszami (zbierając i skutecznie kończąc akcje), błyskawicznie zniwelowali straty. W pewnym momencie przewaga Wałbrzycha stopniała do zaledwie dwóch punktów (42:40), a na przełomie kwart Siechnice objęły nawet krótkie prowadzenie (49:50).

Kapitan na ratunek w decydującej kwarcie

Ostatnia odsłona, określana przez komentatorów jako „mecz na styku”, była pełna dramaturgii. Szwankowała skuteczność rzutów osobistych po stronie Górnika [01:25:03], co utrudniało odbudowanie przewagi.

W kluczowym momencie, ciężar gry wziął na siebie kapitan wałbrzyszan, Łukasz Makarczuk. To jego trafienia i wywalczone rzuty wolne (w tym seria celnych rzutów po faulu przy próbie za trzy  pozwoliły drużynie odzyskać inicjatywę i ponownie objąć prowadzenie. Pomimo ambitnych prób gości, w tym trójki Marka Mitmana w końcówce, Górnik zdołał utrzymać koncentrację.

Ostatecznie, dzięki celnym akcjom w ostatnich dwóch minutach, Górnik Wałbrzych Akademii Basket zdołał odskoczyć na bezpieczny dystans i zamknąć mecz wynikiem 74:69.

Zwycięstwo to ma ogromne znaczenie dla układu tabeli, gdyż podopieczni trenera Pawła Domarackiego umacniają się w czołówce. Kibice Górnika nie będą musieli długo czekać na kolejne emocje – już w najbliższą środę Akademia zmierzy się z bezpośrednim rywalem o fotel lidera, AK Orły Wrocław.

Link do pełnej relacji z meczu: https://www.youtube.com/watch?v=pQwhIK2MHjM
red.