Funkcjonariusze z Wałbrzycha i powiatu wałbrzyskiego w miniony weekend przeprowadzili działania zwalczające nietrzeźwych kierujących z lokalnych dróg i zatrzymali na ulicach naszego miasta oraz regionu łącznie siedem osób znajdujących się pod wpływem alkoholu. Dwoje z nich poruszało się samochodami, dwóch mężczyzn jechało po drogach publicznych hulajnogami elektrycznymi, a dwóch kolejnych na rowerach. Jeden z zatrzymanych, oraz kolejny kierujący, mieli dodatkowo aktywne sądowe zakazy poruszania się pojazdami. W miniony weekend niechlubny rekordzista wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu.

Pierwszy z mężczyzn zatrzymany został w piątek przed godziną 23:00. 42-latek, który jechał rowerem, skontrolowany został na ul. Piłsudskiego na Nowym Mieście przez dzielnicowych drugiego komisariatu. Badanie wykazało w jego organizmie 0,32 promila alkoholu, dlatego cyklista do domu nie wrócił już jednośladem. Ostatecznie otrzymał mandat karny w kwocie tysiąca złotych.

W sobotnią noc – po godzinie pierwszej – policjanci prewencji wałbrzyskiej komendy postanowili sprawdzić stan trzeźwości kobiety kierującej samochodem osobowym na ul. Orkana na Poniatowie. Wałbrzyszanka była pijana. Wykonane badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 45-latka miała 1,38 promila alkoholu w organizmie. W jej przypadku policyjne czynności zakończyły się na zatrzymanym prawie jazdy i skierowaniu sprawy do sądu. Kobiecie grozi wieloletni zakaz kierowania pojazdami, kara do trzech lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

Godzinę później funkcjonariusze prewencji pierwszego komisariatu zauważyli mężczyznę jadącego al. Podwale na Podzamczu na hulajnodze elektrycznej. Postanowili sprawdzić i jego stan trzeźwości. Okazało się, że wałbrzyszanin również znajdował się w stanie nietrzeźwości, mając 0,79 promila alkoholu we krwi. Ostatecznie 25-latek otrzymał mandat karny w kwocie 2,5 tysiąca złotych i na hulajnodze dalej nie pojechał.

Sobotnie popołudnie to drugi zatrzymany do kontroli drogowej nietrzeźwy kierujący hulajnogą. Tym razem przed godziną 17:00 w ręce policjantów ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy na ul. Wojska Polskiego w Miroszowie wpadł 42-latek, który wydmuchał 0,74 promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego otrzymał karę pieniężną w kwocie 2,5 tysiąca złotych i również jego przygoda z jednośladem dobiegła w tym momencie końca.

Niedzielne południe to kolejny zatrzymany przestępca drogowy. Funkcjonariusze ruchu drogowego wałbrzyskiej komendy skontrolowali na ul. Sikorskiego w Śródmieściu kierującego samochodem osobowym, który przekroczył dozwoloną przepisami prędkość o kilkanaście kilometrów. 54-latek miał otrzymać jedynie mandat karny w kwocie 200 złotych i 3 punkty karne, ale okazało się, że jego problemy będą dużo poważniejsze. Wałbrzyszanin miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, orzeczony przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu do października 2025 roku. Tym samym mężczyzna w dalszą drogę pojazdem już nie pojechał i niebawem będzie musiał ponownie stanąć na sądowej wokandzie. Za popełnione przestępstwo grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

W niedzielne popołudnie stan trzeźwości kierujących w Jugowicach sprawdzali natomiast policjanci Komisariatu Policji w Głuszycy. Po godzinie 16:00 zatrzymali tam 39-latka z powiatu wałbrzyskiego, który kierował rowerem od lewej do prawej strony drogi mając 2,67 promila alkoholu. Podróż mężczyzny, który był niechlubnym rekordzistą minionego weekendu, w tym momencie jednośladem się zakończyła. Teraz sprawca wykroczenia będzie miał do zapłaty grzywnę w kwocie 2,5 tysiąca złotych.

Kolejna osoba wpadł w ręce funkcjonariuszy z Boguszowa-Gorc godzinę później na terenie miejscowości Grzędy. 36-latek znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Miał w wydychanym powietrzu 0,18 promila tej substancji. Poza tym okazało się, że już wcześniej Sąd Rejonowy w Wałbrzychu dwukrotnie orzekł w stosunku do mieszkańca powiatu wałbrzyskiego zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. 36-latek w dalsza drogę już nie pojechał. Teraz może trafić za kraty więzienia na 5 lat.

Dzisiaj około godziny 7:30 policjanci ruchu drogowego wałbrzyskiego komendy skontrolowali na ul. Ogrodowej na Szczawienku 41-latka, który kierował samochodem dostawczym. Podczas policyjnej interwencji potwierdziło się, że mężczyzna był pijany. Wydmuchał 0,83 promila alkoholu. Mieszkaniec Kamiennej Góry utracił prawo jazdy. Teraz może spędzić za kratami więzienia trzy lata. Musi się liczyć z wieloletnim zakazem sądowym oraz wysoką grzywną.

Przypominamy, że nieodpowiedzialni nietrzeźwi kierujący pojazdami mechanicznymi (np. samochodami) muszą się liczyć z karą pozbawienia wolności do lat trzech, dożywotnim zakazem kierowania pojazdami oraz wysoką grzywną, kierujący hulajnogami – tak jak rowerzyści – natomiast z wysoką grzywną, a w przypadku sporządzenia wniosku o ukaranie nawet zakazem kierowania pojazdami. Jako policjanci kolejny raz mówimy stanowcze nie takiemu zachowaniu na drogach, które może się przecież zakończyć poważnym wypadkiem.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu