Złodziej, który dzisiaj po południu w jednym z marketów na Podzamczu dokonał kradzieży, został najpierw ujęty na gorącym uczynku przestępstwa przez pracowników ochrony obiektu, a następnie zatrzymany przez policjantów pierwszego komisariatu. Mężczyzna był nietrzeźwy, więc noc spędzi w policyjnej celi. Jutro 66-latek usłyszy zarzut, za który później odpowie przed sądem. Za kratami więzienia może spędzić nawet 5 lat.

Policjanci Komisariatu Policji I w Wałbrzychu praktycznie codziennie prowadzą kontrole rejonów placówek handlowych m.in. na Piaskowej Górze, Podzamczu oraz w Szczawnie-Zdroju. Celem nadrzędnym dla funkcjonariuszy jest bezpieczeństwo mieszkańców oraz osób przyjezdnych, a także zapobieganie popełnianiu przestępstw w ich rejonach.

Tym razem funkcjonariusze wydziału prewencji z tej jednostki w czwartek po południu patrolowali rejon Podzamcza. Kiedy przed godziną 13:00 otrzymali informację o będącym na terenie jednego ze sklepów złodzieju, szybko udali się na miejsce zdarzenia.

Okazało się, że wałbrzyszanin zabrał z półki sklepowej placówki handlowej przy ul. Wieniawskiego wiertarko-wkrętarkę o wartości blisko 1,2 tys. złotych i nie zamierzał za nią zapłacić. Przy próbie wyjścia ze sklepu został ujęty przez ochronę obiektu i ostatecznie zatrzymany przez policjantów z „jedynki”. Nieuszkodzony towar wrócił na półki sklepowe.

Podejrzany trafił na noc do policyjnej izby zatrzymań, gdyż znajdował się w stanie nietrzeźwości. Wydmuchał 0,77 promila alkoholu. Jutro 66-latek usłyszy zarzut kradzieży.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu