Dwoje złodziei zatrzymali wałbrzyscy policjanci drugiego komisariatu. W ręce funkcjonariuszy najpierw wpadła 31-latka. Funkcjonariusze udowodnili jej, że dwa tygodnie temu dokonała kradzieży telefonu komórkowego w jednym ze sklepów w galerii handlowej na Sobięcinie. Ci sami mundurowi zatrzymali i postawili zarzuty kilkukrotnej kradzieży sklepowej 24-latkowi. A chodziło o zdarzenia, do których doszło 10 czerwca i 14 sierpnia tego roku w centrum miasta, gdzie w tym czasie kolejno z jednej z drogerii oraz z jednego z marketów zniknęła spora ilość mienia. Oboje podejrzani już usłyszeli zarzuty i za popełnione czyny odpowiedzą teraz przed sądem.

31-latka została zatrzymana przez funkcjonariuszy kryminalnych drugiego komisariatu po południu w jednym z mieszkań przy ul. Asnyka na Nowym Mieście. Mundurowi ustalili, że to właśnie ta kobieta 7 października tego roku ukradła ze jednego ze sklepów przy ul. 1 maja telefon komórkowy o wartości blisko 1,2 tys. zł. Podczas czynności procesowych wałbrzyszanka przyznała się do popełnionego czynu i złożyła stosowne wyjaśnienia. Teraz za kraty więzienia może trafić na 5 lat.

Realizując zebrane w sprawach innych kradzieży informacje, ci sami policjanci zatrzymali w jednym z mieszkań przy ul. Hirszfelda 24-latka. Funkcjonariusze w wyniku prowadzonych czynności procesowych ustalili, że mężczyzna najpierw 10 czerwca tego roku wyszedł z drogerii przy ul. Słowackiego w Wałbrzychu z kosmetykami nie płacąc za zakupy, gdzie starty w tym przypadku oszacowane zostały na blisko 1,4 tys. złotych. Mundurowi postawili jednak podejrzanemu zarzuty kolejnych kradzieży – tym razem dotyczących marketu przy ul. Wysockiego w Wałbrzychu, skąd 14 sierpnia tego roku trzykrotnie zniknęły artykuły alkoholowe i przemysłowe o łącznej wartości ponad 1,8 tys. złotych. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów i również złożył wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwa i jemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Źródło i fot.

Oficer Prasowy
Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu