Rozmowa z Mają Karteczką
Rozmowa z Mają Karteczką czyli Mają Ludwiczak, wokalistką, kompozytorką, nauczycielką wokalu
Oprócz tego, że tworzysz muzykę, teksty i śpiewasz, uczysz wokalu najmłodszych wałbrzyszan. Na czym polega twoja praca z dziećmi?
Nie pracuję tylko z dziećmi. Uczę śpiewu także młodzież i dorosłych- osoby ze wszystkich chyba grup wiekowych. Niektórzy śpiewają dla rozrywki, relaksu i własnej przyjemności a inni chcą dzielić się swoją wrażliwością, muzykalnością ż innymi, są też osoby, które pracują głosem i potrzebują korekty emisji głosu. Moim zadaniem jest w zależności od wieku etapu rozwoju, możliwości i potrzeb, dopasowanie metody która pomoże się rozwijać. Z dziećmi to oczywiście głównie zabawa -to najlepsza metoda w pracy we wczesnych latach.
Czy praca twórcza nad utworami to skomplikowany proces, czy jest to po prostu kwestia weny?
Bywa różnie. Wena jest zwykle na początku, kiedy pojawia się jakaś myśl przewodnia, szlagwort, do której zwykle od razu słyszę jakąś muzykę. Więc często refren “układa się sam”- intuicyjnie, automatycznie.
Inaczej bywa ze zwrotkami. Tu często gromadzę sobie mnóstwo tekstu, który później powoli przepracowuję na tekst zwrotki (rymy, powtarzalny rytm). Muzyka zwrotek też “robi się sama”- najwięcej główkuję przy samych tekstach.
Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny i dlaczego?
Kilka gatunków po równo lubię tak samo: to soul, r&b i jazz.
Soul, bo to “muzyka duszy”- często pełna głębokiego, emocjonalnego przekazu.
R&B czyli Rythm and Blues. Bluesowe skale osadzone w pięknym rytmie- grówie to coś co czuję od dawna.
No i jazz- który kocham za improwizacje, za niepohamowanie, za przekraczanie granic, za cudownych wokalistów (w tym zajmująca najwyższe miejsce w moim wokalnym panteonie, Ella Fitzgerald)
Jaka jest historia powstania piosenki dla Schroniska Zwierząt w Wałbrzychu?
Jestem zwierzolubem. Mam dwa psy i trzy koty. Mam też jakąś wewnętrzną niechęć do jakiegokolwiek “wykorzystywania” zwierząt, dlatego od kilkunastu lat też jestem wegetarianką. Ważne są dla mnie losy zwierząt i naszego wałbrzyskiego schroniska, dlatego pomyślałam, że byłoby super móc jakoś wesprzeć to miejsce. Stąd pomysł licytacji na rzecz schroniska, w której wygraną byłoby napisanie przeze mnie jakiejkolwiek piosenki na temat wybrany przez osobę która złoży najwyższą ofertę. Wygrała Pani Ania i to ona wybrała temat schroniska. Trochę się nagłowiłam, żeby tekst nie był infantylny ale jednocześnie poruszający, no i żeby muzyka najlepiej odzwierciedlała treść.
Powstała piosenka “Schron”, która już całkiem niedługo będzie udostępniona. Jeszcze tylko teledysk. Początkowo próbowaliśmy sami zrobić teledysk, ale okazało się, że wychodzi nam to dość kiepsko 😉 a bardzo chciałabym, żeby cała piosenka (muzycznie i wizualnie) była możliwie najlepsza. Po facebookowej akcji udało się znaleźć profesjonalistę, który zrobi ten teledysk w prezencie dla schroniska.
Twoim celem jest wydanie debiutanckiej płyty. Jaką muzykę i jakie utwory na niej znajdziemy? Co cię zainspirowało do jej wydania?
Na płycie będą moje autorskie piosenki, do których napisałam tekst i muzykę. Piszę zwykle o sprawach dla mnie ważnych, zatem i muzyka bywa jakaś taka bardziej około soulowa.
Co możemy zrobić aby wesprzeć Cię w wydaniu debiutanckiej płyty?
Żeby mnie wesprzeć w wydaniu płyty można udostępniać moje posty, posyłać dalej w świat “karteczkowe” informacje. Oczywiście można też bezpośrednio – wpłacić dowolną kwotę na zrzutkę którą prowadzę o tu: https://zrzutka.pl/f4n6ep
Zrzutka może być równoważna z zamówieniem płyty 🙂
Dziękujemy z rozmowę.
źródło fot. facebook.com/majakarteczka
Share this content:
Opublikuj komentarz